poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Park Narodowy Golden Gate Highlands

Jako że to nasz ostatni rok w RPA, próbujemy jak najwięcej zobaczyć w tym kraju. W kwietniu wybraliśmy się do kolejnego parku narodowego, Golden Gate Highlands, przy granicy z Lesotho i niedaleko Gór Smoczych (Drakensberg). Jest to bardzo malownicze miejsce, dobre na wędrówki. Można zatrzymać się na kempingu, ale także w tradycyjnych okrągłych chatkach krytych strzechą lub w zwyczajnym hotelu - co komu pasuje. My wybraliśmy tę drugą opcję i nie żałujemy, bo kemping był dość zatłoczony! Chatki są wprawdzie dość blisko siebie, i wszystkie były zajęte (byliśmy w okresie wielkanocnym), ale nie mieliśmy poczucia, że inni ingerują w naszą prywatność, a my w ich. 

Golden Gate Highlands to fajne miejsce na weekend, szczególnie ze względu na ciekawe krajobrazy i formacje skalne. O zachodzie słońca klify piaskowca mienią się czerwienią i pomarańczą, stąd nazwa parku. Zimą natomiast jest zazwyczaj sporo śniegu! Są tu też zwierzęta: antylopy (w tym występujący tylko w RPA blesbok, a także gnu brunatne, które charakteryzuje się długim, białym ogonem), ibisy czy sępy, ale miejsce to bardziej przyciąga piękną scenerią niż bogactwem fauny. Najwyższy szczyt w parku, Ribbokopp, mierzy sobie niemal 3,000 m n.p.m, więc jest na co się wspinać! Ja ograniczyłam się do krótszych i mniej wymagających szlaków :-)















Na horyzoncie majaczy Lesotho!
Antylopa Blesbok - gatunek endemiczny dla RPA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...