Wspominałam już w poprzednich wpisach o historii Mauritiusa i jego kulturowej różnorodności. Kończę więc cykl wpisów o tym wyspiarskim kraju kilkoma zdjęciami. Mam nadzieję, że będą one ciekawym dopełnieniem poprzednich wpisów!
Polacy, jak wiemy, są wszędzie ;-) |
Jedna z wielu światyni o niecodziennych kształtach. |
Gahlot Rajput Maha Sabha - świątynia i główna siedziba Radźputów, potomków indyjskich rodów rycerskich, w Port Louis. |
W stolicy kraju Port Louis najlepiej poruszać się na skuterze, bo wszędzie można się wcisnąć ;-) |
Billboard na pierwszym planie to reklama telefonu zaufania dla ofiar pedofilii, z bardzo sugestywnym zdjęciem. Tekst jest po kreolsku: Get bien, pedofili pa lwin. Pa per pou dir. |
Bożonarodzeniowa reklama Kindera, w końcu był grudzień :-) |
Jedna z wielu chińskich restauracji. |
Przydrożny stragan z warzywami i owocami. |
Wiele domów jest pomalowanych na jaskrawe kolory. |
Ciekawy kraj. Lubię Cię czytać, bo dużo się dowiaduję :) I to o regionach świata nad którymi do tej pory się nie zamyślałam, a teraz się zaczytuję. Pozdrawiam Cię :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie miałam wobec Mauritiusa specjalnych oczekiwań, i bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to miejsce, przede wszystkim swoją rożnorodnością. Taka mała wyspa, a tyle się na niej mieści! Chętnie bym wróciła :) Również pozdrawiam i dziękuję za kolejną wizytę :)
Usuń